Jest szansa, by ze szczecińskich ulic i ścieżek rowerowych zniknęły w końcu porzucone w nieładzie hulajnogi elektryczne. Rozwiązaniem mogą być stacje dokujące z ładowarkami, dostępne dla wszystkich. Pierwsze mogą pojawić się w mieście jeszcze przed wakacjami.
- Nasza propozycja to solarne ładowarki połączone ze stacjami dokującymi. Pasują do niemal wszystkich typów hulajnóg, więc mogą z nich korzystać zarówno klienci wypożyczający pojazdy od dowolnego operatora, jak i właściciele, którzy mają swoje prywatne hulajnogi i korzystają z nich na co dzień - tłumaczy Piotr Hołubowicz, prezes krakowskiej spółki SEEDiA. - Idea jest taka, by stacje z ładowarkami stanęły blisko centrów przesiadkowych, parkingów typu Park and Ride, biurowców czy na skrzyżowaniu uczęszczanych szlaków komunikacyjnych.
Takie urządzenia krakowska firma wdrożyła już m.in. w Rzeszowie, który chce być SmartCity, czyli miastem przyjaznym. Na podobne rozwiązania stawia też Wiedeń.
Operatorzy oferujący mieszkańcom hulajnogi na minuty muszą jednak zachęcić swoich użytkowników do pozostawiania ich w stacjach, a nie
...