Czy w reprezentacyjne punkty na mapie miasta zapraszać oraz o ich historii opowiadać będą gryfuski? Jest taki pomysł na wzbogacenie oferty turystycznej Szczecina, a przy okazji wykorzystanie potencjału lokalnych artystów, których dziełem miałyby się stać owe sympatyczne i kreatywne figurki, wzorowane na maskotce piłkarskiej Pogoni.

Na pomysł zaczerpnięcia z pierwowzoru, czyli wrocławskich krasnali, wpadł radny Krzysztof Romianowski (Prawo i Sprawiedliwość).

- Syn Mikołaj pojechał z dziadkami do Wrocławia i zachwycił się tamtejszymi krasnalami. Opowiedział, jak fantastycznie zwiedza się miasto, wędrując szlakiem tych charakterystycznych i sympatycznych figurek. Pomyślałem, że moglibyśmy również w Szczecinie mieć tego rodzaju rzeźbiarskich przewodników, którzy z czasem mieliby szansę stać się równie nieformalnym symbolem naszego miasta, jak krasnale - Wrocławia. Tyle że w nawiązaniu do lokalnych tradycji, byłyby to gryfuski - niewielkie figurki przedstawiające gryfa, symbol miasta Szczecina. Poza tym nazwa nawiązywałaby wprost do maskotki piłkarskiej Pogoni - genezę pomysłu