Oficjalnego doniesienia - przynajmniej do Komisariatu Policji Szczecin-Śródmieście - brak. Jednak na internetowych forach i społecznościowych portalach, nie tylko szczecińskich zwierzolubów, jest powielane ostrzeżenie o mężczyźnie atakującym gazem pieprzowym psy oraz ich opiekunów.

„Nowe Miasto - osiedle Szczecina" było jedną z pierwszych grup, na forum której pojawiło się ostrzeżenie - „post skierowany do psiarzy". Jeden z właścicieli psów opisał w nim fatalną przygodę, jaka stała się jego udziałem za sprawą mężczyzny uzbrojonego w miotacz gazu pieprzowego. Ostrzegający twierdził, że wyszedł na spacer ze szczeniakiem. Psiak był na smyczy i zabezpieczony kagańcem, żeby - jak to maluch - nie pochwycił i nie zjadł czegoś porzuconego w trawie. Według relacji ostrzegającego: mężczyzna podszedł do psa od tyłu i nagle, bez jakiegokolwiek powodu czy ostrzeżenia, wystrzelił w szczeniaka. Sprawca miał użyć gazu pieprzowego również wobec właściciela psy, gdy ten zaskoczony zdołał krzyknąć tylko: „Co pan robi!"

Napastnik zniknął równie szybko, jak niespodziewanie się pojawił. Właściciel psa