Jakiś czas temu o barlineckich strażakach ochotnikach usłyszała cała Polska. Stało się to za sprawą rozbieranej sesji zdjęciowej, jaką ktoś zorganizował w remizie. Teraz znowu o nietypowych działaniach druhów jest głośno. Co się dzieje u strażaków z Barlinka?
Na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Barlinku znowu mówiono o strażakach. Pojawiły się głosy, że obecny zarząd Ochotniczej Straży Pożarnej w Barlinku może działać niezgodnie z prawem. Podawano więc w wątpliwość, czy podejmowane przez niego uchwały są legalne. Jak mówił w trakcie sesji mieszkaniec miasta i były strażak Tomasz Szczukowski, starosta myśliborski przeprowadził postępowanie wyjaśniające i skierował do sądu rejestrowego wniosek o uchylenie podjętych niezgodnie ze statutem uchwał. Jedna z nich dotyczy wykluczenia z członka OSP Barlinek wspomnianego T. Szczukowskiego, druga wykluczenia Ewy Jasińskiej. T. Szczukowski wyjaśnił także, jakim cudem środek pianotwórczy z wozu strażackiego znalazł się w Jeziorze Barlineckim, o czym - jak się okazało - nie wszyscy radni wiedzieli. Według niego, doprowadziła do tego
...