Żar leje się z nieba, więc wszędzie w mieście szukamy ochłody. Pamiętajmy, że bezpieczne jest schłodzenie ciała w kurtynach wodnych ustawianych w centrum Szczecina, jednak epidemiolodzy od lat przestrzegają, by nie wchodzić do fontann. Nie dość, że można się zarazić groźną chorobą, to jeszcze zapłacić mandat. Jednak amatorów „kąpieli" w takich źródłach nie brakuje.
Wesoło wirują wodotryski przy pl. Zamenhofa i w upalne dni stanowią swoiste kąpielisko dla dzieci. Przy aprobacie rodziców z takiej ochłody korzystają nawet najmłodsze, ledwo chodzące pociechy. Epidemiolodzy nie raz już przestrzegali przed takimi kąpielami. Korzystanie z miejskich wodotrysków może narazić nas na zakażenie gronkowcem, salmonellą, pałeczkami legionelli, a także bakteriami kałowymi, np. E.coli i enterokokami. Pozwalając dziecku na pluskanie się w takich zbiornikach, narażamy je na wysypki i różne reakcje
...