Nasz Czytelnik poskarżył się na stargardzką Spółdzielnię Mieszkaniową. Po osiedlach Zachód i Letnim fruwa folia pozrywana ze znaków drogowych podczas lutowej nawałnicy. A kierowcy nie wiedzą czy dany znak obowiązuje, czy też nie.
Od kilku miesięcy spółdzielnia mieszkaniowa przymierza się do zmiany organizacji ruchu na drogach wewnętrznych i parkingach osiedli Letniego i Zachód. Celem całego przedsięwzięcia jest poprawa dostępności tych rejonów dla służb komunalnych oraz poprawienie bezpieczeństwa mieszkańców. Jeszcze w ub.r. na obu osiedlach montowano pionowe znaki drogowe, które do czasu wejścia w życie nowych przepisów, pozawijano i pozaklejano folią. Wichura, jaka przetoczyła się przez Polskę, nie oszczędziła także tych zabezpieczeń.
- Wiatr z jednych znaków pozrywał folię całkowicie, z innych częściowo - mówi pan Stefan ze Stargardu (dane do wiadomości red.). - Pasy folii dyndają na wietrze. Wygląda to fatalnie. Pomijając już estetykę, nie wiadomo, czy nowa organizacja ruchu już obowiązuje, czy też nie. Może spółdzielnia powinna ten bałagan, także informacyjny, na osiedlach w
...