Środa, 17 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Edukacja w czasie pandemii. Problemu nie widać, więc go nie ma...

Data publikacji: 06 stycznia 2021 r. 08:19
Ostatnia aktualizacja: 16 maja 2021 r. 20:22
Edukacja w czasie pandemii. Problemu nie widać, więc go nie ma...
Fot. Piotr Barański  

Jeszcze rok temu dyskutowano na temat ciężkich tornistrów, które miały wpływać negatywnie na postawę dzieci i obciążać niepotrzebnie kręgosłup. W dobie pandemii, kiedy uczniowie są zamknięci w domach i spędzają przed komputerem długie godziny podczas nauki zdalnej, dyskusji nie ma.

- Aktualny plan zajęć mojej córki jest dość rozwleczony i nieregularny w przeciwieństwie do tego, jaki miała przed pandemią. Raz zajęcia zaczynają o 8.00, raz o 11.00. Z przerwami też jest różnie, czasem dwugodzinne okienko, czasem pięć minut między lekcjami - opowiada pani Iwona (dane do wiadomości redakcji). - Teraz, kiedy dni są dość krótkie, córka nie ma możliwości przewietrzenia się, wyjścia na krótki spacer w słońcu. W czasie dłuższych przerw albo je obiad, albo stara się odrabiać na bieżąco zadania domowe. Kiedy kończy lekcje i wywiąże się ze szkolnych obowiązków, za oknem jest już ciemno. Moim zdaniem to bardzo niezdrowy tryb. W normalnych warunkach chociażby podczas zajęć wuefu dzieci wychodziły na zewnątrz.

Nasza Czytelniczka ma jeszcze wiele zarzutów wobec nauczania online. Na tym tle plan

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 85% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 05-01-2021

 

Autor: Natalia ZABOROWSKA
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

zzz
2021-01-06 15:42:02
Niektórym grupą zawodowym ta pendemia jest spełnieniem ich marzeń. Pensja i dodatki płyną szerokim strumieniem za zdalne picie kawy

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA