W walącej się ruderze w Trzcinnej (gmina Nowogródek Pomorski) przebywała osoba bezdomna. Po pożarze została stamtąd zabrana, żeby… wrócić do spalonego budynku po kilku miesiącach.
O osobie bezdomnej, poinformował „Kurier Szczeciński", mieszkaniec Trzcinnej. Z jego relacji wynika, że w momencie wybuchu pożaru w pustostanie, mieszkała bezdomna kobieta. Została zabrana przez pracowników Ośrodka Pomocy Społecznej w Nowogródku Pomorskim i umieszczona w budynku, w którym kiedyś OPS funkcjonował.
Obecnie w części jest zamieszkany. Był czas, kiedy mieszkali w nim m.in. uchodźcy z Ukrainy. Bezdomna z Trzcinnej trafiła tam 10 lutego br. Jak podkreśla nasz rozmówca, wszyscy w okolicy wiedzą, że kobieta ta, nadużywa alkoholu.
- Ale czy tylko dlatego, można było z nią postąpić tak, jak postąpiono? - pyta. - Mianowicie w maju, przyjechał do tej pani pracownik Ośrodka Pomocy Społecznej, kazał się spakować i odwiózł ją do Trzcinnej, do spalonego budynku, w którym kobieta przebywała przed pożarem. Budynek ten po pożarze został ogrodzony przez strażaków taśmami. Zakazano tam wstępu.
...