Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji nie leczyło i nie będzie leczyć w swoim kołobrzeskim sanatorium dzieci. Taką propozycję złożył na ręce ministra Mariusza Kamińskiego marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz, co było odpowiedzią na skierowaną w jego stronę krytykę działaczy PiS dotyczącą likwidacji należącego do Uzdrowiska Kołobrzeg SA Dziecięcego Szpitala Uzdrowiskowego „Słoneczko".
Przypomnijmy, że decyzja o likwidacji szkoły specjalnej działającej przy Dziecięcym Szpitalu Uzdrowiskowym „Słoneczko" w Kołobrzegu zapadła na początku marca br. Zdaniem Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego świecąca pustkami placówka nie miała racji bytu. Za likwidacją kołobrzeskiej szkoły opowiedziało się 17 spośród 29 radnych wojewódzkich. 10 osób reprezentujących barwy PiS było przeciwnych takiemu rozwiązaniu, a 2 wstrzymały się od głosowania.
Członkowie Prawa i Sprawiedliwości próbowali obronić placówkę. Zorganizowali przed siedzibą „Słoneczka" konferencję prasową, w trakcie której wyrażali swoją dezaprobatę wobec zaniechania lecznictwa uzdrowiskowego dzieci w
...