Narzekają na zamknięte siłownie i kluby fitness, ale nie przestają „pracować nad swoim ciałem". Nowogardzianie Weronika Kaczmarek i Krzysztof Skryplonek (wicemistrz świata w kulturystyce, m.in. wielokrotny medalista ME) uważają, że nic tak nie wzmacnia i nie chroni przed chorobą jak aktywność fizyczna. Żadne „wspomagacze" nie są im potrzebne.
- Aktywność fizyczna na odpowiednim poziomie jest zwłaszcza teraz bardzo ważna, wzmacniając nasz układ immunologiczny - mówi Krzysztof Skryplonek, który pracę nad własnym ciałem zaczął 30 lat temu. - Gorąco zachęcam wszystkich do jakiejkolwiek formy ruchu na świeżym powietrzu lub w domowym zaciszu, zachowując oczywiście wszelkie zasady bezpieczeństwa ze względu na szalejącą pandemię.
- Moja przygoda z fitnessem zaczęła się całkiem niewinnie, chciałam nieco poprawić swoją sylwetkę po urodzeniu dziecka - mówi Weronika Kaczmarek. - I tak przez ostatnich kilka lat żyłam w świecie fitness, poznawałam ciekawych, wartościowych ludzi z tego świata i przeżywałam zwycięstwa Krzyśka wspólnie z nim. Narodziła się chęć rywalizacji i
...