Powstałe przed II wojną światową Borne Sulinowo i Kłomino przez dekady były niedostępne. Najpierw tymi militarnymi miejscowościami rządzili Niemcy, potem Sowieci. Niespełna 30 lat temu obie pojawiły się na mapie Polski. Pierwsza wabi turystów przyrodą i swoją historią. Druga… znika!
Po dojściu Hitlera do władzy w miejscu małej osady powstało militarne miasteczko Kłomino (Westfalenhof). Stacjonowały w nim oddziały Służby Pracy. W 1939 r. zorganizowano tam dulag, a potem stalag, którego miejsce zajął Oflag II D Gross-Born. Przetrzymywany był tu m.in. dramaturg Leon Kruczkowski i wielu powstańców warszawskich. W podkłomińskich lasach spoczywają zwłoki ok. 30 tys. jeńców różnych narodowości.
Borne (Gross Born) wznieśli Niemcy w miejscu wsi Linde. Miasteczko militarne dla szkoły artylerii Wehrmachtu, w którym powstały m.in. koszary, oficerskie wille, szpital, kantyna i kasyno, otwarto w sierpniu 1938 r. z udziałem Adolfa Hitlera.
W 1945 do Gross Born i Westfalenhof wkroczyła Armia Czerwona. I została na niemal pół wieku. Nazwy miasteczek przemianowano na Borne
...