Szczecin nie zdobył dofinansowania na zakup nowych tramwajów z Krajowego Planu Odbudowy. Jednak miasto liczy na to, że jeszcze zdoła sięgnąć po unijne środki. Sprawa budzi emocje, komentują ją politycy.
Walczymy o osiem pojazdów
Szczecinowi nie powiodło się w konkursie Centrum Unijnych Projektów Transportowych, gdzie ubiegał się o pieniądze na zakup ośmiu dwukierunkowych niskopodłogowych tramwajów poznańskiej firmy Modertrans. W wyścigu po dofinansowanie wyprzedziły nas Bydgoszcz, Wrocław, Poznań i Kraków - i to te ośrodki będą się cieszyć z nowych pojazdów. Sprawa jednak nie jest jeszcze ostatecznie zamknięta.
- Szczecin jest pierwszy na liście rezerwowej - informuje Wojciech Jachim, rzecznik prasowy spółki Tramwaje Szczecińskie. - Ponieważ cztery zwycięskie projekty nie wyczerpały całej puli na nowe tramwaje, jest realna szansa, że w dogrywce otrzymamy dofinansowanie. Decyzja, ile kupimy nowych tramwajów, osiem czy mniej, zostanie podjęta po rozstrzygnięciu dogrywki, czyli po uzyskaniu informacji o poziomie dofinansowania, na jakie może liczyć ostatecznie Szczecin. Zakładamy, że
...