Prawie 400 mieszkańców Szczecina podpisało stanowisko wyrażające sprzeciw wobec przymusowej relokacji nielegalnych migrantów oraz wobec powstania Centrum Integracji dla Cudzoziemców. Przez radnych Koalicji Obywatelskiej zostało ono przekształcone w akt oskarżenia wobec Prawa i Sprawiedliwości i pochwałę rządu Donalda Tuska - i przyjęte w tej formie. A to wywołało wściekłość polityków prawicy.

Nielegalna imigracja jest zła - tu panuje zgoda

W oryginalnym stanowisku przeczytamy m.in. „Szczecin nie może i nie będzie miejscem eksperymentów migracyjnych prowadzonych ponad głowami obywateli". Kluczowe zdanie brzmi zaś tak: „Rada Miasta Szczecin domaga się, aby władze centralne jednoznacznie odrzucały mechanizm relokacji oraz nie godziły się na tworzenie ośrodków dla uchodźców wbrew woli społeczności lokalnych". W tym manifeście nie pojawia się nazwa żadnej partii.

W wersji stanowiska zaproponowanej przez KO pozostaje „stanowcze potępienie procederu nielegalnej imigracji”. Potem jednak pojawiają się zarzuty wobec rządów Prawa i Sprawiedliwości – według dokumentu szczyt nielegalnej imigracji przypadł właśnie na okres rządów Zjednoczonej Prawicy, przywołano także dane NIK mówiące o tym, że rząd wydał 6,5 mln wiz, najwięcej spośród krajów UE – oraz wsparcie dla rządu Donalda Tuska, który „jasno i wyraźnie sprzeciwia się nielegalnej relokacji migrantów”. Uchwała przypomina o tym, że CIC nie są miejscami pobytowymi, mają pomóc odnaleźć się cudzoziemcom w polskim społeczeństwie.