Podczas wizyty w Świnoujściu sekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury musiał paść temat niemieckiego protestu wobec terminala kontenerowego. Parlamentarzysta nie ma wątpliwości, że chodzi o grę gospodarczą.

Arkadiusz Marchewka został zapytany o protest Inicjatywy Obywatelskiej Uznamu „Lebensraum Vorpommern", która złożyła pozew na decyzję środowiskową przed polskim sądem administracyjnym w Warszawie, dotyczącą budowy terminala kontenerowego w Świnoujściu.

- Nie mam żadnych wątpliwości, że ta otoczka środowiskowa, o której organizacje niemieckie mówią, jest tylko elementem gry, która ma na celu naszą inwestycję zablokować - mówił w Świnoujściu wiceminister Arkadiusz Marchewka.

Inicjatywa Obywatelska Uznamu „Lebensraum Vorpommern" krytykuje budowę portu kontenerowego w Świnoujściu. Niemcy wskazują, że skutki po stronie niemieckiej nie zostały dostatecznie zbadane podczas oceny oddziaływania na środowisko.

- Przedstawiciele portów niemieckich jasno mówią, nie kryjąc się, że port w Świnoujściu może być zagrożeniem, chociażby dla portu w Rostocku. Tak było w jednej z