Piątek, 29 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Brawurowa ucieczka z oblężonego Szczecina. Rozmowy o napoleońskim Szczecinie

Data publikacji: 16 maja 2021 r. 15:09
Ostatnia aktualizacja: 16 maja 2021 r. 20:24
Brawurowa ucieczka z oblężonego Szczecina. Rozmowy o napoleońskim Szczecinie
Najlepsze wyobrażenie o zasięgu fortyfikacji daje plan Hansa Kröchera. Ale Francuzi zwrócili też uwagę na kapitalne znaczenie twierdzy w Dąbiu. Oba miasta tworzyły powiązany zespół umocnień broniący przeprawy przez deltę Odry. W roku 1813 Szczecin i Dąbie łączyła tzw. Kamienna Grobla biegnąca przez zabagniony teren Międzyodrza wzdłuż brzegu jeziora Dąbie (dziś dokładnie tą trasą przebiega ulica Przestrzenna). Fot. archiwum  

Rozmowa z Marianem Kalembą, wiceprezesem Stowarzyszenia Alliance Française w Szczecinie.

Mało kto wie, że przez 7 spośród 777 lat jakie upłynęły od uzyskania praw miejskich, w Szczecinie urzędował francuski gubernator wojskowy, a cywilne władze miasta musiały składać przysięgę na wierność Napoleonowi. Redakcja „Kuriera" chce przybliżyć Czytelnikom ten zapomniany wycinek dziejów miasta w cyklu rozmów z wiceprezesem Stowarzyszenia Alliance Française w Szczecinie panem Marianem Kalembą. Okupacja francuska przypadła na lata 1806-1813 i była następstwem wojny, którą Prusy wypowiedziały napoleońskiej Francji. Zmagania militarne zakończyły się zwycięstwem Napoleona. Na mocy traktatu pokojowego z 1807 r. Prusy zostały obciążone wysoką kontrybucją, a twierdze w Szczecinie, Kostrzynie i Głogowie obsadziły francuskie garnizony.

To czwarty artykuł z cyklu przedstawiającego wydarzenia sprzed dwustu lat.

- R.C.: W czasie poprzedniego spotkania była mowa o uciążliwościach życia w mieście-twierdzy. Czy dziś może pan coś powiedzieć naszym Czytelnikom o fortyfikacjach

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 90% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 14-05-2021

 

 Autor: Roman Ciepliński
REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA