Rozmowa z dr Katarzyną REMBACKĄ ze szczecińskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, autorką książki „Komunista na peryferiach władzy. Historia Leonarda Borkowicza (1912-1989)"
- Dlaczego postanowiła się pani zająć historią pierwszego wojewody szczecińskiego?
- O Borkowiczu mówi się z reguły na dwa sposoby. Albo jest to biała legenda człowieka ponadpolitycznego, myślącego tylko o polskiej racji stanu, który przyjechał tutaj nie wiadomo przez kogo przysłany, albo ton oskarżycielski. A mnie zastanowiło, o kim my właściwie mówimy, jakim był politykiem, jakim człowiekiem. Ciekawiło mnie także to, co działo się z nim po tym, jak przestał być wojewodą, bo do tej pory ta część jego biografii znana była tylko w wielkim skrócie.
- Swoją drogą, to dość zagadkowe, że biografia Leonarda Borkowicza pojawia się dopiero w roku 2020…
- Biografii Piotra Zaremby wciąż nie ma. Nie sądzę, żeby to była zagadka. Chyba głównym problemem jest nadurodzaj źródeł i ich rozproszenie po różnych archiwach. Ktoś, kto chce napisać pełną biografię takich osób, musi poświęcić temu wiele
...