Badacze z Polskiej Bazy Genetycznej Ofiar Totalitaryzmów Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie, wrócili do Stargardu kontynuować badania na terenie Stalagu II D w Stargardzie. Na miejscu grzebalnym będą do końca października.
Badacze od kilku tygodni działają na terenie byłego obozu jenieckiego Stalag II-D, który powstał we wrześniu 1939 roku w Stargardzie przy drodze wiodącej do Szczecina. Ofiary nie były tam chowane z godnością należną zmarłym. Wrzucano je do dołów i zasypywano, nie tylko ziemią, ale żużlem, żwirem, śmieciami, słoikami. Są tam szczątki jeńców wojennych wielu narodowości. Większość z nich zmarła ze względu na ciężkie warunki obozowe; z głodu, chorób, wycieńczenia organizmu spowodowanego także ciężką pracą. Celowo tworzono specjalnie warunki, które miały prowadzić do eksterminacji. Dziennie umierało tam od kilku do kilkudziesięciu nawet osób.
To już czwarty sezon prac prowadzonych w Stargardzie. Badania, co podkreślają naukowcy, mają na celu przywrócenie godności i tożsamości osobom, które straciły tam życie. Na terenie przy ul. Szczecińskiej, gdzie
...