Tuż przed świętami w dużej części mieszkań na lewobrzeżu Szczecina grzejniki zrobiły się chłodne, a z kranów popłynęła zimna woda. Taka sytuacja miała miejsce nie po raz pierwszy w ostatnich tygodniach, i nie pierwszy raz w tym roku.

- W związku z kolejną awarią elektrociepłowni PGE, która spowodowała przerwę w dostawie ciepła na lewobrzeżnej części naszego miasta, proszę o wyjaśnienie, czy miasto posiada informację o przyczynach awarii i czy sprawę monitoruje na bieżąco? - zwróciła się do prezydenta Szczecina Dominika Jackowski, radna Koalicji Obywatelskiej. - Kontaktują się ze mną mieszkańcy, którzy są mocno zaniepokojeni faktem, że do kolejnej awarii dochodzi na samym początku sezonu grzewczego. Mieszkańcy bardzo dobrze pamiętają awarię z ubiegłego roku i obawiają się, że sytuacja może się powtórzyć.

W grudniu rzeczywiście w elektrociepłowniach Szczecin i Pomorzany, należących do Polskiej Grupy Energetycznej Energia Ciepła SA, czyli spółki Skarbu Państwa, miało miejsce szereg awarii skutkujących ograniczeniem dostaw ciepła lub obniżeniem parametrów dostarczanego ciepła dla