Wtorek, 23 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Akademia Morska kuźnią kadr również dla terminalu kontenerowego

Data publikacji: 29 marca 2021 r. 20:11
Ostatnia aktualizacja: 16 maja 2021 r. 20:24
Akademia Morska kuźnią kadr również dla terminalu kontenerowego
Profesor Wojciech Ślączka  

Rozmowa z dr. hab. inż. kpt. ż.w. Wojciechem Ślączką, profesorem i rektorem Akademii Morskiej w Szczecinie

- Pomorze Zachodnie przeżywa obecnie boom inwestycji infrastrukturalnych, w większości związanych z branżą morską. Wymienię kilka: pogłębienie toru wodnego Świnoujście - Szczecin do 12,5 m, dostosowanie nabrzeży szczecińskiego portu do nowych parametrów, modernizacja terminalu promowego w Świnoujściu, budowa ostatnich odcinków drogi ekspresowej S3, modernizacja sieci kolejowych w zespole portów, rozbudowa polickiego portu w ramach projektu Polimery Police (największa inwestycja w branży chemicznej w tej części Europy). I na koniec przypomnę strategiczny projekt Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście, czyli głębokowodny terminal kontenerowy w porcie zewnętrznym (konkurs rozpisany, w kwietniu ma nastąpić otwarcie ofert). Co to oznacza z perspektywy branżowej uczelni?

– Te wszystkie inwestycje są bardzo ważne dla naszego regionu, w tym także dla nas. Z niecierpliwością oczekujemy ich zakończenia. Te przedsięwzięcia przecież generować będą miejsca pracy dla naszych absolwentów i absolwentów innych uczelni z regionu.

– Czy nowoczesny terminal kontenerowy, ale i modernizowane porty będą mogły liczyć na kadrowe wsparcie Akademii Morskiej?

– To już się dzieje. Kadry do obsługi przyszłego terminalu w naszej uczelni kształcimy na Wydziale Inżynieryjno-Ekonomicznym Transportu. To tam studenci specjalizują się w zakresie eksploatacji portów i floty. To tam kształcimy inżynierów, którzy będą doskonale przygotowani do zarządzania i obsługi terminalu. Wśród absolwentów Wydziału Nawigacyjnego zaś znajdują się inżynierowie z wiedzą merytoryczną i specjalistycznymi umiejętnościami obsługi statków, które będą wpływać do terminalu. Nie mam wątpliwości, że jesteśmy w stanie zaspokajać zapotrzebowanie kadrowe regionalnych inwestycji.

– Branża morska dziś to przede wszystkim nowe technologie, innowacje, digitalizacja itd. W jaki sposób odpowiadacie na te nowe wyzwania rynku?

– Uczelnia się zmienia, kształcimy przyszłych pracowników całej branży, nie tylko kadry pływające. Rozwijamy również specjalności lądowe – związane z szeroko pojętą branżą morską, transportową, ale i szerzej wkraczamy także w branżę IT. Przed niespełna dwoma laty powołaliśmy dwa nowe wydziały: Informatyki i Telekomunikacji oraz Mechatroniki i Elektrotechniki. To tam kształcimy wysoko wyspecjalizowanych pracowników, którzy w mojej ocenie wypełnią zapotrzebowanie lokalne i krajowe, ale także mają szansę na kariery na europejskim i światowym rynku pracy. A mówimy zarówno o  marynarzach, jak i inżynierach specjalizujących się w zawodach typowo lądowych.

Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 63% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 29-03-2021

 

Autor (pj)
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

@ O
2021-04-14 11:44:56
Na przykład absolwentów psychologii lub politologii.
Kotek
2021-04-07 17:12:47
Absolwenci tej uczelni nic nie potrafią, na terminalach. Wszystkiego uczą, się od początku. A liczą na duże, pieniądze których na lądzie, niezarobia. Niestety taka jest prawda. Na terminale przyjmowani są Ukraińcy bo ich wymagania są skromniejsze więc nie nakręcajcie ludzi że kuźnia że kadry.. Bo później absolwecji zderzają się z rzeczywistością i następuje rozczarowanie
0
2021-03-29 21:25:55
Bez przesady, Akademia Morska na pewno jest kuźnią kadr, ale dla obsady jednostek pływających, a to już wiele. Stanowiska niepływające mogą być obsługiwane przez absolwentów różnych innych uczelni.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA