Sobota, 23 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Zza urzędniczych biurek takich problemów nie widać. Niewidzialni

Data publikacji: 18 maja 2019 r. 09:15
Ostatnia aktualizacja: 12 listopada 2020 r. 22:13
Zza urzędniczych biurek takich problemów nie widać. Niewidzialni
 

645 zł – taki budżet ma miesięcznie do dyspozycji 64-letni mieszkaniec wsi Sikorki w gminie Nowogard. Samodzielne związanie końca z końcem jest niemożliwe, a gdy dochodzi jeszcze nieporadność, zwątpienie, brak zainteresowania gminnych instytucji zajmujących się problemami ludzi niesprawnych i ubogich, pozostaje jedynie zamknąć oczy. Zasnąć. Przeczekać życie.

Jak dobrze mieć sąsiada…

Prawie każdy zna tę starą piosenkę zespołu Alibabki. Dziś jednak sąsiad to często obcy człowiek, zdarza się, że nie wiemy, jak wygląda, niektórzy już się nawet nie pozdrawiają. Pani Lucyna jest inna. Mieszka w Sikorkach od 45 lat, boli ją ludzka krzywda. – Sąsiad nie ma ciepłej wody, łazienki, swoje potrzeby fizjologiczne od 30 lat załatwia do wiaderka. Bardzo strome schody prowadzące do jego mieszkania są barierą, która stanowi ogromny problem. Z każdym rokiem jest coraz słabszy fizycznie, boryka się z łuszczycą, przewlekłą chorobą, która utrudnia mu codzienne funkcjonowanie, nie tylko z powodu przykrych dolegliwości, ale także dlatego, że ją widać. Musi więc się zmagać nie tylko ze

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 75% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 17-05-2019

 

Tekst i fot. Jarosław BZOWY
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

szydercy
2019-05-20 13:11:47
Właśnie kościół pomaga takim ludziom i to bezinteresownie i najczęściej z własnych środków. Oni wiedzą jak tymi pieniędzmi zarządzać, poza tym dochodzi Czynnik Nadprzyrodzony, którego wy nie rozumiecie jeszcze, a kiedyś będzie wam wstyd za te antykościelne postawy. I to tez nie wina Kaczyńskiego tylko polityki miasta gdzie w radzie zasiada i w urzędach pełno was lewicowych filantropów.. zatem to wasza wina, hipokryci!
@Jas dodaj swoje
2019-05-18 16:17:35
Wszyscy się składamy na w kółko rozbijane limuzyny dla rządu, na milionowe pensje dla przygłupich biernych, miernych, ale wiernych... Nikt nie mówi, "niech im dołoży kto chce." A może trzeba. Niech ludzie decydują, czy wolą, żeby ich podatki szły na potrzeby chorych i cierpiących, czy na nowe wozy dla bogaczy okłamujących naród.
Jas dodaj swoje
2019-05-18 15:21:34
Jak bimbało się przez lata swego życia , to teraz nie skowytać ze jest problem , dodaj swoje Jas jemu i będziesz super , ciulem .
do: Jas
2019-05-18 10:44:32
Ucz się pisać i myśleć, bo czego się Jaś nie nauczył, tego Jan nie będzie umiał.
Jas
2019-05-18 10:26:45
A biskupy i inni kapłani co mieli żyć w biedzie w pałacach na koszt wiernych sobie urzędują i drogimi autami się wożą ...

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA