Piątek, 22 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Zielona obrona [GALERIA]

Data publikacji: 01 czerwca 2020 r. 22:12
Ostatnia aktualizacja: 12 listopada 2020 r. 22:17
Zielona obrona
 

Obronili drzewo przed wycinką. Teraz będą musieli za to zapłacić rachunek? TBS Prawobrzeże właśnie wystąpiło przeciwko Radzie Osiedla Stare Miasto oraz miejskim aktywistom m.in. ze Społecznej Straży Ochrony Zieleni Szczecina. Efektem tego jest nie tylko interpelacja do prezydenta Szczecina, ale również pytania o prawidłowość urzędowych procedur i… legalność parkingu, jaki pod tymże drzewem służy pracownikom dwóch miejskich jednostek.

Na tyłach ul. Mariackiej - poza Strefą Płatnego Parkowania pomiędzy siedzibami Zarządu Budynków i Lokali Komunalnych oraz Towarzystwa Budownictwa Społecznego Prawobrzeże - jest podwórko niemal w całości zaanektowane na parking. Przy nim urządzono dwa wąskie pasy zieleni. To na nich rosną wysokie drzewa o koronach sięgających ponad kalenice okolicznych budynków. Teraz nie widać, które z nich miało być wycięte. Wszystkie bowiem mają równie zielone korony.

Drzewa nie tylko świetnie wyglądają, ale są też siedliskiem wielu chronionych ptaków. To właśnie w obronie ich gniazd stanęli okoliczni mieszkańcy, społecznicy z RO Stare Miasto oraz Społecznej Straży

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 82% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 02-06-2020

 

Tekst i fot. Arleta Nalewajko
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Rex
2020-06-03 07:28:02
To miejsce to dramat. Co z tego, że przetrwało wojnę, skoro Polacy urządzili tam syf rodem z kresów.
Ewka
2020-06-02 21:59:10
Rację ma Robert. Wybitni syfiarze mieszkają w tym domkach profesorskich. A sam zbilk tak zarządza kamienicami jak widać po własnej siedzibie. Mogliby chociaż elewacje tego koszmarka dostosować do atmosfery starówki!
Robert
2020-06-02 07:49:35
Może i protestujący i tbs zajęliby się raczej wszechobecnym syfem, który tam panuje??? Łącznik między Farną a Mariiacką z bloczków betonowych. Przestrzeń zabytkowa między tyłami donkow profesorskich a liceum Mariackim, gdzie mimo woli podąża wielu turystów wyglada jak zaplecze PGR. Trzepak, śmietniki, resztki starych mebli. Dramat! Do tego zniszczone przez użytkowników domki profesorskie - każdy za punkt honoru wziął sobie wstawienie okien o innym podziale, parszywy budynek zbilk - nie tylko w formie ale w elewacji, jedyna zachowana część kościoła mariackiego przerobiona na blok i nikomu nie udostępnianą pracownię. Obraz nędzy i rozpaczy, choć potencjalnie to teren z dużym potencjałem. Konieczna przebudowa i stylizacja elewacji bloczku zbilk, kompleksowa modernizacja krużganka mariackiego, odbudowa elewacji i okien domków profesorskich i zagospodarowanie przestrzeni między tymi budynkami! To może być ładny staromiejski zakątek. Drzewa to naprawdę nie największy problem tego terenu, zaniedbanego przez okolicznych mieszkańców przy przyzwoleniu i bierności władz miasta.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA