Na biurko prezydenta Piotra Krzystka trafiło pismo od rodziców szóstoklasistów. Uczniom tym bowiem, mimo iż zdali egzamin do dwujęzycznej klasy w szczecińskiej Szkole Podstawowej nr 2, odmówiono możliwości nauki w tej placówce. Dlaczego? Urzędnicy twierdzą, że osiemnaścioro uczniów w klasie (stawiającej na naukę języków obcych!), to zbyt mało. Tymczasem w żadnym dokumencie dotyczącym tego naboru nie określono minimalnej liczby osób w oddziale klasowym.
– Jakież było nasze zdziwienie, kiedy zamiast listy dzieci przyjętych lub nie do klasy dwujęzycznej usłyszeliśmy, że klasa nie powstanie, bowiem Urząd Miasta nie wyraził zgody na jej utworzenie – skarżą się rodzice, którzy zwrócili się o pomoc do naszej redakcji. – Kuriozalny jest fakt, iż pomimo świadomości, że do szkoły zgłosiło się 18 uczniów, dzieci przeprowadzono przez całą procedurę naboru, kazano im pisać egzamin, aby na koniec powiedzieć, że nie spełnią swoich edukacyjnych marzeń, bo jest ich zbyt mało.
Rodziców oburza argument Urzędu Miasta, że 18 dzieci to zbyt mało, aby klasę utworzyć. W swoim piśmie zaznaczają zatem: „
... Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 24-04-2019