Kto lubi kawiarniane życie, przesiadywanie godzinami przy dobrej kawie i ciastku, a może i czymś mocniejszym, we Lwowie poczuje się jak w raju. Takie lokale są tu na każdym rogu, do tego niezwykle gustownie urządzone, klimatyczne i często w miejscach z historią w tle. No i z pyszną kawą, co najważniejsze. Zaryzykowałabym nawet, że kawiarni we Lwowie jest więcej niż w Wiedniu uważanym za stolicę takich lokali. A i podjeść można też pysznie w tym ukraińskim pięknym mieście.
Gęś za rozwiązanie zadania
Niezwykłym miejscem jest „Apteka Mikolascha", kawiarnia urządzona w dawnej aptece, w której pracował - uwaga, uwaga! - sam Ignacy Łukasiewicz. To tu podobno ten chemik i farmaceuta dokonał destylacji ropy naftowej i skonstruował pierwszą lampę naftową. Wtedy jeszcze apteka nazywała się „Pod Złotą Gwiazdą" (obecna nazwa odnosi się do nazwiska ówczesnych właścicieli). Część wyposażenia dawnej apteki przetrwała do dziś, choćby stare meble, drewniana antresola, słoje z aptecznymi napisami, małe moździerze oraz miseczki do mieszania leków. Kawiarnia słynie z wyjątkowych
...