- Nas nie będzie, ale to dzieło będzie dalej służyło ludziom - nie kryje dumy Zygmunt Czapla, dyrektor IV Prywatnego Liceum Ogólnokształcącego w Koszalinie. Dawny magazyn w popularnej „Czaplówce" w ciągu niespełna pół roku zamienił się w gabinet rewalidacyjno-rehabilitacyjny z oddzielnym wejściem. Uroczyste otwarcie obiektu dla osób niepełnosprawnych jest zaplanowane na środę (19 bm.) z udziałem władz miejskich. Symboliczną wstęgę przetnie Kacper Strzelec, poruszający się na wózku licealista, w asyście matki. W „Czaplówce" w minionym roku szkolnym był jednym z pięciu uczniów z niepełnosprawnością.
- Minęło ćwierć wieku, odkąd prowadzimy tę szkołę, znaną z tego, że wszyscy ci, którzy mają problem z niepełnosprawnością, mogą się tu znaleźć - twierdzi Zygmunt Czapla. - Mamy klasy małe, bo liczą po 10-12 uczniów. Teraz licealiści z problemami ruchowymi, którzy wymagają szczególnej troski i opieki, będą uczestniczyć w zajęciach indywidualnych i korekcyjnych, a także po raz pierwszy w życiu będą mieli lekcje wychowania fizycznego. To nowość, bo w innych szkołach, gdzie klasy liczą po
...