Dla polskich uczelni ma rozpocząć się nowa epoka. Taka była przynajmniej intencja ministra nauki Jarosława Gowina, który przygotował reformę szkolnictwa wyższego. Od tego roku akademickiego na uczelniach obowiązują zmiany wymuszone przez tę reformę.

- Mamy nowy statut - informuje Kinga Brandys, rzecznik prasowy Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego, najlepszej uczelni w naszym regionie wedle rankingu „Perspektyw". - Ulega zmianie ocena parametryczna, teraz każdy pracuje na swoje nazwisko, ale odpowiedzialność ponoszą wszyscy. Przy obronach doktoratów wymagani są trzej recenzenci. Na dyplomach ukończenia studiów określona zostaje dyscyplina: medycyna lub nauki o zdrowiu, przy doktorach i doktorach habilitowanych także dziedzina.

Na PUM uległa zmianie struktura wydziałów, teraz będą trzy: Wydział Medycyny i Stomatologii, Wydział Farmacji, Biotechnologii Medycznej i Medycyny Laboratoryjnej, Wydział Nauk o Zdrowiu.

Wewnętrzne przeobrażenie przeszedł również Uniwersytet Szczeciński, uczelnia w naszym mieście największa. Teraz wydziały zajmują się dydaktyką, a instytuty -