Środa, 17 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Uluru – niedostępna „zardzewiała skała”

Data publikacji: 11 listopada 2019 r. 10:57
Ostatnia aktualizacja: 12 listopada 2020 r. 22:14
Uluru – niedostępna „zardzewiała skała”
 

Aborygeni od dawna prosili, by turyści nie wchodzili na Uluru - ich miejsce kultu, swego rodzaju sanktuarium. Choć coraz więcej przybyszy to respektowało, to ciągle nie brakowało jednak takich, którzy wspinali się na wzgórze, uznając, że im wolno, bo za pobyt w Parku Narodowym Uluru-Kata Tjuta zapłacili, za nic mając szacunek dla najstarszej żywej kultury na świecie. Od 26 października takiej możliwości już nie ma. Jest zakaz wspinaczki.

Uluru - jeden z symboli Australii - to formacja skalna w centralnej części kontynentu, na Terytorium Północnym. Ma 348 m wysokości i ponad 9 km obwodu. Przez lata uchodziła za największy monolit świata (Mount Augustus w Zachodniej Australii jest ponaddwukrotnie większy). Okazało się też, że to nie monolit, lecz twardzielec, czyli odosobnione wzgórze zbudowane ze skał twardszych niż je otaczające.

W lipcu 1873 r. pochodzący z Wielkiej Brytanii podróżnik William Christie Gosse, przemierzając gorący środek kontynentu, natknął się na samotną czerwoną skałę wznoszącą się ponad porośniętą spinifeksem (ostra trawa) półpustynię. Na

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 66% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 08-11-2019

 

Tekst i fot. Marzenna Głuchowska
REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA