Piątek, 03 maja 2024 r. 
REKLAMA

„Tam u nich jest Solidarność, to u nas będzie Jedność”…

Data publikacji: 30 sierpnia 2020 r. 18:03
Ostatnia aktualizacja: 20 stycznia 2021 r. 10:31
„Tam u nich jest Solidarność, to u nas będzie Jedność”…
 

Kiedy w sierpniu 1980 r. na Wybrzeżu wybuchły strajki, władze niemal od razu, wzorem lat wcześniejszych, rozpoczęły propagandę informacyjną, która miała kształtować wygodny dla niej obraz konfliktu w prasie i telewizji. Od 15 sierpnia w mediach występowali premier Edward Babiuch, I sekretarz KC PZPR Edward Gierek, poseł, a zarazem redaktor naczelny „Polityki" Mieczysław Rakowski oraz członek KC PZPR i również publicysta Ryszard Wojna. Władze wykorzystały także zmanipulowane przez telewizję kazanie prymasa Stefana Wyszyńskiego wygłoszone 26 sierpnia na Jasnej Górze. Aby przeciwstawić się tej dezinformacji, strajkujący w Stoczni im. Lenina w Gdańsku nie tylko wpuścili na teren zakładu dziennikarzy (w tym zagranicznych), ale także zaczęli wydawać strajkowy biuletyn informacyjny.

W Szczecinie sytuacja była zgoła inna. Brak doświadczenia, ale też strach przed oskarżeniem o upolitycznienie strajku bądź przed tendencyjnym przekazem informacyjnym w reżimowych mediach zadecydowały o tym, że od początku robotnicy oraz przywódcy protestu zdystansowali się od

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 84% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 28-08-2020

Marta MARCINKIEWICZ

Fot. Jarosław KACZOROWSKI, ze zbiorów Archiwum Państwowego w Szczecinie

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA