Wtorek, 05 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Szkoła inna niż wszystkie

Data publikacji: 17 października 2020 r. 09:30
Ostatnia aktualizacja: 20 stycznia 2021 r. 10:32
Szkoła inna niż wszystkie
 

Pracują w zespole, z pasją, oddaniem i cierpliwością. Uśmiechają się prawie non stop, ale też płaczą, bo gdy odchodzi dwoje dzieci w semestrze, trudno opanować emocje. Muszą być wychowawcami, pedagogami, nauczycielami, ale często mamą, która pogłaszcze po głowie, ojcem zachęcającym do nauki. Przyjaciółmi, którzy wesprą i powiedzą: będzie dobrze. Ta placówka jest bowiem inna niż wszystkie, a nauczyciele Zespołu Szkół Szpitalnych w Szczecinie w pracę wkładają nie tylko własne umiejętności i wiedzę, ale przede wszystkim serce.

Dziś, z powodu pandemii, pracują tylko w dwóch szczecińskich szpitalach - w Zdrojach i przy ul. Unii Lubelskiej, w czasach, gdy nie szalał koronawirus szpitalne klasy były jeszcze w placówkach medycznych na Pomorzanach i przy ul. Arkońskiej. Nauczanie przy łóżku chorego dziecka to praca wymagająca od nauczyciela pełnego zaangażowania, tu nie może być nudy, ma być ciekawie, twórczo, rozwijająco, wesoło.

- Musimy ułatwić dzieciom powrót do szkoły, zrobić wszystko, by bez przeszkód i zaległości wróciły do pozaszpitalnej rzeczywistości -

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 78% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 16-10-2020

 

Autor: Katarzyna Lipska-Sokołowska

Na zdjęciu: Zespół Szkół Szpitalnych to placówka inna niż wszystkie. Trudną nauczycielską pracę z chorymi dziećmi wykonują tu pedagodzy z powołania, pełni zaangażowania i pasji.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

TOI
2020-10-17 10:19:56
kobity stoja a ten pustak siedzi.kultura

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA