Nieopodal Miłowa pod Stepnicą ma powstać ferma na kilkaset tysięcy sztuk drobiu. Przeciwnicy inwestycji alarmują, że kurniki będą zbyt blisko zabudowań, TIR-y transportujące drób i paszę zdewastują drogi, zatrują środowisko i życie okolicznych mieszkańców, że zabraknie wody w lokalnym ujęciu. Obawom tym przeczą jednak opinie instytucji będących stronami postępowania. Wody Polskie i sanepid wydały pozytywne opinie. Także Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Szczecinie nie dostrzega większych zagrożeń.

Pod koniec czerwca br. ukazało się obwieszczenie burmistrza Stepnicy o „przystąpieniu do przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko w postępowaniu o wydanie decyzji środowiskowej" dla fermy w Miłowie. Na reakcję społeczną nie trzeba było długo czekać. Fermy drobiu od lat budzą skrajne emocje nie tylko ze względu na obawy przed smrodem, nadmiernym ruchem ciężkich pojazdów czy zanieczyszczeniem wód gruntowych. Od razu bowiem fermy drobiu wielu mieszkańcom, zwłaszcza tym, którzy na terenach wiejskich mieszkają od niedawna, kojarzą się z wykluczeniem takiego obszaru ze strefy