Z każdym miesiącem rosną długi szpitali powiatowych w Barlinku i Dębnie. Po raz kolejny też radni myśliborskiej Rady Powiatu przegłosowali udzielenie placówkom finansowego wsparcia. Zanim jednak zdecydowali o przekazaniu 651 tys. zł lecznicy w Dębnie i 300 tys. zł - w formie pożyczki - szpitalowi w Barlinku, na sesji wywiązała się burzliwa dyskusja.
Radny Józef Faliński chciał m.in. wiedzieć, skąd wzięła się kwota ponad 900 tys. zł, o którą wystąpił szpital w Dębnie. Dopytywał, na czym ma polegać udzielenie pożyczki szpitalowi w Barlinku. Czy szpital będzie ją musiał oddać, czy w zamian powiat obejmie udziały w lecznicy? Podkreślał, że jeżeli powiat obejmie udziały, to właściciel szpitala - gmina Barlinek - powinien je objąć w podobnej wysokości. Tak jak to zresztą wcześniej ustalono. Z kolei radny Arkadiusz Mazepa mówiąc o długach szpitala w Dębnie, wskazywał, że są to kwoty praktycznie do natychmiastowej spłaty. Podkreślał, że w listopadzie była to kwota prawie 5 mln zł, w tym nakaz zapłaty, na który radni muszą szybko dać pieniądze. A. Mazepa mówił o rosnących odsetkach i
...