Piątek, 17 maja 2024 r. 
REKLAMA

Rocznica zamachu na WTC. Bliźniacze wieże żyją w pamięci

Data publikacji: 11 września 2020 r. 18:55
Ostatnia aktualizacja: 20 stycznia 2021 r. 10:31
Rocznica zamachu na WTC. Bliźniacze wieże żyją w pamięci
 

Rozmowa z Beatą Marczuk-Laskowski, emigrantką z Nowogardu 

- Tego dnia byłam w pracy; zadzwonił telefon z informacją, że dzieją się rzeczy, które człowiekowi nie mieszczą się w głowie, włączyliśmy TV… płonęły wieże World Trade Center. Widok był przerażający - opowiada Beata Marczuk-Laskowski, która mieszka ze swoją rodziną w Nowym Jorku od 25 lat.

Jarosław Bzowy: - Od jak dawna przebywa pani w Stanach Zjednoczonych i co spowodowało, że wyemigrowała pani z Polski?

Beata Marczuk-Laskowski: - Na początku rozmowy, która nie będzie łatwa, dziękuję „Kurierowi Szczecińskiemu" za możliwość wypowiedzi na łamach gazety. W USA jestem od 25 lat i sama nie wiem, kiedy minął mi ten czas. Powodem mojego wyjazdu była miłość, uczucie do mojego narzeczonego, który teraz jest moim mężem.

- Jak wspomina pani dzień ataku, 11 września 2001 r.?

- Tego dnia nie da się zapomnieć. Jego obecność jest włączona w codzienne życie Nowego Jorku i mieszkańców. W drodze do pracy przejeżdżam przez most Triborough. Jego boczne ściany są wykonane ze zgliszcz obydwu wież WTC - symbolu tego

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 83% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 11-09-2020

 

Rozmawiał Jarosław Bzowy
Fot. archiwum prywatne
REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA