Do końca czerwca ma się zakończyć budowa Promenady Zdrowia w Świnoujściu. Inwestycja od początku wzbudzała emocje, m.in. ze względu na ingerencję w nadmorską zieleń. Sprawa wróciła jak bumerang podczas gorącej dyskusji na Facebooku między zastępcą prezydenta Świnoujścia Barbarą Michalską a stojącą na czele opozycji w radzie Joanną Agatowską.
Janusz Żmurkiewicz, prezydent Świnoujścia, walczył o piątą kadencję. Nowa promenada zamiast stanowić chlubny przykład dynamicznie rozwijającego się kurortu, stała się nieoczekiwanie solą w oku włodarza miasta oraz podlegających mu urzędników. Wszystko przez ingerencję w przyrodę. Części mieszkańców nie podobało się, że zamiast realizować inne ważne inwestycje, budowana jest kolejna promenada kosztem nadmorskiej zieleni, a na domiar złego okazało się, że wykonawca przedobrzył z wycinką. To radny Stanisław Bartkowiak jako pierwszy wskazał, że wycięto zbyt szeroki pas drzew (30 metrów zamiast 20), co początkowo spotkało się z kpinami urzędników, ale później nawet oni musieli przyznać, że ingerencja w nadmorską zieleń była większa niż zakładał plan.
...