Ze sporym problemem w znalezieniu pracowników borykają się ostatnio formacje mundurowe. Stoiska służb mundurowych spotkać można m.in. na targach pracy. Wygląda na to, że funkcjonariusz Służby Więziennej to dziś omijany zawód. Trudno się dziwić. Praca ta do łatwych i przyjemnych na pewno nie należy, a wymaganiom stawianym chętnym do jej podjęcia też niełatwo sprostać.
- Specyfika naszej pracy: w bezpośrednim kontakcie ze sprawcami najcięższych przestępstw, zmianowość, czyli pełnienie np. 12-godzinnej służby w godzinach nocnych, w weekendy i święta, wykonywanie obowiązków służbowych z bronią i środkami przymusu bezpośredniego oraz wymogi stawiane kandydatom, czyli zdolność fizyczna i psychiczna do jej pełnienia może w pewnym stopniu zniechęcać do wstąpienia w szeregi Służby Więziennej - mówi por. Przemysław Sońtka, rzecznik prasowy dyrektora Zakładu Karnego w Nowogardzie. - Ważne natomiast jest to, że jasno określamy nasze wymagania i co oferujemy. Na przykład nowo przyjęty do służby funkcjonariusz ma przydzielonego tzw. mentora, który jest zobligowany do jak najlepszego przygotowania
...