O francuskich tradycjach bożonarodzeniowych rozmowa z Sandrą Niecko, nauczycielką języka francuskiego w IV Liceum Ogólnokształcącym im. Bolesława Prusa w Szczecinie.

- Jak Francuzi celebrują Boże Narodzenie?

- Boże Narodzenie we Francji (Noël) absolutnie nie przypomina tego w Polsce. Owszem, to również jedno z najbardziej rodzinnych świąt, czas spotkań z bliskimi i celebrowanie rodzinnej atmosfery przy suto zastawionym stole. Jednak we Francji święto to obchodzi się tylko 24 i 25 grudnia. Wigilia w polskim rozumieniu nie jest tam znana. Francuzi urządzają rodzinną kolację, ale nie dzielą się opłatkiem, nie śpiewają kolęd ani pastorałek. Pasterka odbywa się tylko w największych katedrach. Dodam, że symbolem świąt Bożego Narodzenia we Francji nie jest choinka, a szopka oraz występujące w wielu regionach kraju tak zwane les santons - figurki świętych.

- A co znajdziemy na świątecznym stole?

- Polacy bardzo lubią barszcz z uszkami, pierogi, karpia. Natomiast we Francji popularnym daniem bożonarodzeniowym jest indyk nadziewany jadalnymi kasztanami. Je się także