Niedoskonały i wymagający poprawy - tak NIK ocenia system egzaminów zewnętrznych przeprowadzanych w ostatnich klasach polskich szkół. Najnowszy, opublikowany pod koniec grudnia, raport NIK-u zaleca sprawdzenie, czy ogromne wydatki ponoszone z budżetu państwa na utrzymanie systemu tych egzaminów, są uzasadnione.
Egzaminami zewnętrznymi kończą obecnie naukę uczniowie ośmioletniej szkoły podstawowej (do 2016 r. był sprawdzian szóstoklasisty, a do 2019 r. egzamin gimnazjalny) oraz działających jeszcze w starym systemie trzyletnich liceów ogólnokształcących i czteroletnich techników. Od tego roku szkolnego równolegle funkcjonują też czteroletnie licea i pięcioletnie technika. Co roku ponad milion uczniów przystępuje do egzaminów państwowych sprawdzających ich osiągnięcia - podaje Najwyższa Izba Kontroli. Trwające od 2016 r. reformy w polskiej oświacie przyczyniły się do zmian w strukturze egzaminów zewnętrznych i sposobu przygotowania arkuszy egzaminacyjnych.
Zdaniem NIK nadal nie funkcjonuje mechanizm pozwalający na porównywanie wyników egzaminów. Arkusze egzaminów różnych lat zbyt
...