Koronawirus poczynił spustoszenie na rynku pracy, jednak na etat wciąż mogą liczyć pracownicy wybranych branż. Dla nielicznych pracodawców głównym problemem nie jest kryzys gospodarczy, ale niedobór wykwalifikowanych specjalistów.
Poszukiwani są magazynierzy, kurierzy i kierowcy. Deficyt rąk do pracy odczuwa branża budowlana i rolnictwo, głównie przy zbiorach sezonowych warzyw i owoców. Nie ustępuje popyt na opiekunów medycznych, lekarzy, pielęgniarki. O zatrudnienie nie muszą bać się informatycy, księgowi i psycholodzy. Na etat - w szczecińskiej Operze na Zamku - mogą liczyć tancerze baletowi, solista operowy i korepetytor chóru.
Osoby, które przez epidemię straciły zatrudnienie na umowę o pracę, nie mają wielkich szans na dodatkową pomoc od państwa w ramach tarczy antykryzysowej. Pozostaje im ustawić się w kolejce do pośredniaka, gdzie przysługuje im wsparcie takie samo jak w standardowych sytuacjach utraty etatu.
Na stronach Powiatowego Urzędu Pracy w Szczecinie ogłoszeń z ofertami pracy jest co prawda mniej niż zwykle, jednak wciąż widnieje zapotrzebowanie na pracowników
...