W Szczecinie jest około 3,5 tysiąca obiektów ujętych w gminnej ewidencji zabytków oraz indywidualnie wpisanych do rejestru zabytków. Najwięcej jest tych pierwszych, spośród których większość to budynki mieszkalne: pozostające we władaniu wspólnot mieszkaniowych, osób prywatnych, rzadziej spółdzielni, stowarzyszeń, fundacji i spółek. Od dwóch lat – na równych zasadach np. z kościołami i związkami wyznaniowymi – mają prawo ubiegania się o dotację na prace konserwatorskie, restauratorskie lub roboty budowlane dla ratowania zabytkowej substancji oraz poprawy standardu życia w wiekowych nieruchomościach. Tyle w teorii, od której szczecińska praktyka przyznawania tychże środków jest tak daleka, jak to tylko można sobie wyobrazić.
Zmiana w prawie dotyczy przede wszystkim rozszerzenia katalogu beneficjentów, chcących z budżetów miast i gmin pozyskać środki na ratowanie zabytków. Nie tylko – jak dotychczas – tych najcenniejszych: odznaczających się szczególnymi wartościami artystycznymi, historycznymi czy naukowymi, a więc wpisanych do rejestru zabytków. Gminy zostały zobowiązane ustawą również do wspierania finansowego w ratowaniu wszystkich wiekowych domów i kamienic, a zatem ujętych także w gminnej ewidencji zabytków. O dotacje na ten cel mogą się ubiegać ci wszyscy, którzy dysponują tytułem prawnym do tychże budynków. Na równych prawach: osoby fizyczne, jednostki organizacyjne niezależne od sektora finansów publicznych, wspólnoty mieszkaniowe, związki wyznaniowe i kościoły.
* * *
– Prawo od dwóch lat daje możliwość sięgnięcia po środki gminy na prace konserwatorskie, czyli na działania mające na celu zabezpieczenie i utrwalenie substancji zabytku, zahamowanie procesów jego destrukcji oraz na dokumentowanie tych działań. Daje szansę pozyskania środków z budżetu Szczecina na prace restauratorskie, czyli wszystkie te działania, jakich celem jest wyeksponowanie wartości artystycznych i estetycznych zabytku, w tym na uzupełnienie lub odtworzenie jego części, także na dokumentowanie tych działań. Znowelizowana Ustawa o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami daje również prawo ubiegania się o dofinansowanie robót budowlanych przy zabytkach: zarówno budowy, jak również prac polegających na przebudowie, montażu i demontażu, remoncie lub nawet rozbiórce obiektu budowlanego – twierdzi ekspert „Kuriera” w dziedzinie ochrony zabytków, zastrzegając anonimowość, co w realiach Szczecina daje możliwość odnowienia całej dotychczas zaniedbanej substancji mieszkaniowej, czyli charaktery Save stycznych kamienic określanych jako szczecińska secesja. Można by ją uratować, zamiast – jak w dzielnicach północnych – niszczyć całe pierzeje ulic, decydując o ich rozbiórce – kamienica po kamienicy. Wreszcie można by załatać dziury po pociskach ostatniej wojny światowej, jakie wciąż widać na frontach wielu wiekowych budynków. Jak z tego prawa korzysta i z owej odpowiedzialności się wywiązuje Szczecin?
... Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 26-04-2019