Szczecin domaga się od firm przesyłających prąd w granicach miasta zapłaty w wysokości blisko 341,9 mln złotych. Pod koniec ubiegłego roku za pośrednictwem jednej z poznańskich kancelarii prawnych zarząd miasta skierował „wniosek o zawezwanie do próby ugodowej".
Jak tłumaczy Paulina Łątka z Centrum Informacji Miasta, to wynik nieuregulowania kwestii gminnych nieruchomości (m.in. gruntów), które użytkują spółki przesyłowe, takie jak Enea Operator czy Polskie Sieci Elektroenergetyczne. Postawiły one na nich urządzenia do przesyłu prądu, m.in. słupy energetyczne.
- Przez lata przedsiębiorcy zajmowali nieruchomości bez prawa do terenu, nie ponosząc jakichkolwiek kosztów za ich zajęcie - tłumaczy Paulina Łątka. - Wraz z pojawieniem się możliwości przeprowadzenia dokładnej inwentaryzacji sieci przebiegających przez grunty gminne podjęta została decyzja, aby tę sytuację uregulować poprzez ustanowienie służebności przesyłu dla tych nieruchomości (czyli wyznaczenia opłaty ponoszonej przez przedsiębiorcę) oraz odzyskanie należności za bezumowne korzystanie z nieruchomości.
I właśnie w tym
...