Główny krytyk działań prezydenta miasta w dziedzinie kultury radna Edyta Łongiewska-Wijas znowu ostro atakuje włodarza Szczecina. Tym razem chodzi o willę Lentza. - Dopuszczane niekontrolowane komercyjne wynajmy spowodują szybką dewaluację obiektu i sprowadzenie go do roli domu weselnego - tak radna widzi przyszłość willi.
Pod koniec ubiegłego roku zakończył się remont obiektu mającego być wizytówką szczecińskiej kultury - willi Lentza. Jednak do tej pory placówka nie została uruchomiona. O powody takiej opieszałości postanowiła dopytać główna krytyk działania prezydenta Szczecina w dziedzinie kultury, czyli radna niezrzeszona E. Łongiewska-Wijas.
- Czemu ma służyć wyremontowany budynek, jaką funkcję ma spełniać? Nadal nie jest to jasne. W czerwcu minionego roku na oficjalnym portalu miasta podał pan m.in. następujące informacje: „Po przebudowie willi Lentza znajdzie się sala multimedialna ze sceną, biblioteka/księgarnia multimedialna, sala do działań kreatywnych. Budynek wyposażony zostanie również w dodatkowe sale konferencyjne i wystawowe oraz restaurację. Willa Lentza stanie
...