Rozmowa Ibrahimem Halilem Barisem, właścicielem kebabu „Dila” w Nowogardzie, który zastąpił „Bistro Gniecione” znane z „Kuchennych Rewolucji”

- W lokalu „Pierogi u Marty” w Nowogardzie w listopadzie ubiegłego roku gościły „Kuchenne rewolucje” Magdy Gessler. Miejsce zmieniło nazwę na „Bistro Gniecione”, ale pomimo wsparcia znanej restauratorki, pod koniec sierpnia br. bistro zostało zamknięte. We wrześniu powstał inny lokal gastronomiczny, który prowadzi pan wspólnie z żoną. Jest pan obywatelem Turcji od lat mieszkającym w Nowogardzie. Cieszę się, że możemy porozmawiać po polsku.

- Wciąż się uczę i bywa niestety, że nie wszystko chwytam. Język polski jest bardzo trudny, ale język turecki dla Polaka zapewne też nie jest łatwy. Pochodzimy z żoną z miasta Mersin. Jestem w Polsce od 10 lat i przez ten czas już nieco poznałem wymowę, ale wciąż pański język jest dla mnie trudny, dlatego proszę mówić wolno.

- Podczas ubiegłorocznych „Kuchennych rewolucji” w Nowogardzie zebrały się tłumy mieszkańców, by zobaczyć Magdę Gessler. Lokalu jednak nie udało się uratować. Dziś po „Bistrze Gniecionym” zostało jedynie wspomnienie. Czuje pan jeszcze ducha znanej restauratorki?

- Wiem,