Czasy pandemii niosą za sobą wiele obostrzeń, zakazów i ograniczeń. Niekiedy jednak spotykamy się z sytuacjami, co do których nie wiadomo, jak je zinterpretować. Wielu kierowców np. zastanawia się, czy dmuchać w policyjny alkomat Alcoblow.
Alkomat Alcoblow ma tę zaletę, że nie trzeba w nim wymieniać ustników. Badany kierowca musi przez kilka sekund dmuchać do urządzenia z odległości kilkunastu centymetrów. Wielu kierowców zastanawia się jednak, czy jest to bezpieczne, skoro zalecane jest zachowanie przynajmniej 1,5-metrowego dystansu społecznego. Przecież w alkomat, w który każe nam policjant dmuchać, przed chwilą dmuchała inna osoba, a przedtem jeszcze inna - co widać doskonale w trakcie tzw. trzeźwych poranków.
Policja odradza, ale… podsuwa
Rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie, do której zwróciliśmy się z zapytaniem, odesłała nas do sanepidu. Dziwne to nieco, bo to przecież sama policja powinna zapytać tej instytucji, jak się zachować w tej sytuacji. Pytanie wysłaliśmy także do Komendy Głównej Policji, skąd otrzymałem odpowiedź: „W
...