Coraz więcej obcokrajowców pracuje w naszym regionie. Jednym z chętniej wybieranych przez nich kierunków jest Goleniów i jego okolice. Ich wpływ na lokalną rzeczywistość jest coraz wyraźniejszy.

Niedawno podawaliśmy informację o tym, że wkrótce na terenie Goleniowskiego Parku Przemysłowego ma ruszyć budowa hotelu pracowniczego, w którym będą mogli mieszkać ludzie pracujący w działających tam zakładach. Zaskoczenie? Niekoniecznie dla ludzi znających goleniowskie realia, bo w przeciągu kilku ostatnich lat pojawiło się w mieście kilka tysięcy zarobkowych imigrantów, głównie z Ukrainy.

Ilu dokładnie? Tego określić nie sposób, bo statystki zagadnienia nie precyzują. Anastasiia Herman, prezes założonego niedawno przez Ukraińców stowarzyszenia LUKR (to skrót od „Love Ukraine"), twierdzi, że może ich być trzy tysiące. Zaznacza przy tym, że coraz więcej z nich wiąże się z Goleniowem na dobre, sprowadzając ze swojego kraju nie tylko życiowych partnerów i dzieci, ale także rodziców.

Nieco łatwiej jest określić, ilu obcokrajowców podejmuje w Goleniowie i okolicach zatrudnienie. Powiatowy