„Nogi się pode mną ugięły. Skala zniszczeń żywopłotów z bukszpanu, którą zobaczyłem na terenie Cmentarza Centralnego, zwyczajnie mnie przerosła" - alarmuje nasz Czytelnik, dokumentując szkody wywołane przez plagę ćmy bukszpanowej, inwazyjnego i niezwykle ekspansywnego szkodnika.
Pan Roman właśnie odwiedził groby bliskich. Spacer alejami największego szczecińskiego „parku umarłych" dosłownie nim wstrząsnął. Szczególnie zniszczenia wśród bukszpanów. Nie tylko tych rosnących przy mogiłach, ale również żywopłotów pielęgnowanych latami dla podkreślenia układu kompozycyjnego zabytkowej nekropolii.
- Widok jest porażający. Tym bardziej dla mnie. Uważającego, że Cmentarz Centralny to nie tylko miejsce pochówku, ale również jeden z najpiękniejszych parków w Europie - zwraca uwagę nasz Czytelnik (dane do wiadomości redakcji). - Powinniśmy zrobić wszystko, żeby go ocalić. Dlatego zastanawia mnie, czy zarządca nekropolii oraz władze miasta zamierzają walczyć z plagą ćmy bukszpanowej, zanim ta doszczętnie spustoszy naszą piękną zabytkową nekropolię.
Ćma bukszpanowa (azjatycka) to silnie
...