W poniedziałek (25 listopada) w godzinach od 10 do 12 zostaną zablokowane porty morskie na całym Wybrzeżu. Wejścia do nich zatarasują jednostki wędkarskie. Ma to być preludium do większej akcji protestacyjnej, która potrwać może wiele dni.
W trakcie akcji przez zbudowaną ze statków barykadę przepuszczane będą jedynie jednostki ratownictwa morskiego i okręty Marynarki Wojennej. Powodem wybrania takiej formy protestu jest czekające środowisko wprowadzenie od 1 stycznia przyszłego roku dyrektywy unijnej, która zakazuje po raz pierwszy także jednostkom organizującym sportowy połów ryb polowań na dorsze.
Armatorzy, którzy od dawna nawołują do dialogu z polskim rządem na temat rekompensat, nie doczekali się żadnych ruchów z jego strony. Stąd decyzja o blokowaniu portów, która zapadła w czwartek w Kołobrzegu w trakcie spotkania armatorów floty wędkarskiej. Właściciele jednostek, na pokładach których zabierają w morze miłośników wędkowania, twierdzą, że nie przeżyją bez rekompensat nadchodzących czterech lat. Tyle bowiem ma obowiązywać dotykający ich zakaz poławiania dorsza.
Dla wielu armatorów jednostek
...