Trwają prace renowacyjne przy trzech portowych żurawiach stojących na szczecińskim nabrzeżu Starówka. Pierwszy dźwig został już obudowany rusztowaniami i osłonięty foliową plandeką. Niebawem to samo czeka dwa kolejne.
– Prowadzone obecnie prace polegają na oczyszczeniu maszyn poprzez ich piaskowanie – informuje Tomasz Owsik-Kozłowski, rzecznik spółki Żegluga Szczecińska, administratora nabrzeża Starówka. – Odbywają się one w górnej części konstrukcji żurawia, na tzw. kratownicy. Kolejnym krokiem będzie pomalowane elementów farbą podkładową oraz zabezpieczenie ich warstwą farby powierzchniowej.
W porozumieniu z właścicielem żurawi portowych, tj. Muzeum Narodowym w Szczecinie, ustalono kolory farb, które będą użyte do odrestaurowania dźwigów. Najpierw dotarto do najstarszych warstw pokrywających konstrukcje obiektów. W wyniku przeprowadzonej odkrywki uzgodniono, że kabiny z zewnątrz będą pomalowane na zielono, a w środku na szaro. Kratownice zostaną pokryte żółtą farbą, silniki – niebieską. Część jezdna będzie w kolorze brązowym, a pozostałe elementy – w czarnym.
– Z góry przepraszamy mieszkańców i przedsiębiorców działających na Łasztowni za hałas, który będą wytwarzać sprężarki – dodaje Owsik-Kozłowski. – Ze względów bezpieczeństwa niedozwolone jest wchodzenie pod osłony rusztowań podczas pracy sprężarki lub bezpośrednio po jej wyłączeniu. Wykonawca informuje również, że w trakcie prac malarskich nie należy przebywać w bezpośrednim sąsiedztwie żurawi.
Przypomnijmy, że wykonawcą renowacji jest gdyńska spółka Mega. Umowę z nią podpisano w połowie listopada. Na wykonanie zadania ma dwa miesiące. Wartość umowy wynosi 554 tys. zł brutto.
Zabytkowe żurawie, nazywane też dźwigozaurami, pochodzą z 1929 roku. (ek)
Fot. Robert Stachnik