Uwagę wielu mieszkańców Pogodna przykuwa remont jednego z bliźniaków przy ul. Czorsztyńskiej. Domek, dość kontrowersyjny w swoim wyglądzie, jest jednym z siedmiu nieruchomości jakie ostały się po II wojnie światowej.
Dwa z nich przeszły kapitalny remont w latach 60. ubiegłego wieku, ale ówcześni architekci pamiętali, by zachować styl podobny do istniejących budynków.
Tak było do niedawna, gdyż teraz właściciel jednego z nich postanowił dokonać przebudowy, która jest niezgodna z Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego.
Inwestor dokonał rozbiórki elementów elewacji od strony ulicy i zmiany obrysu oraz wyglądu elewacji. Wyburzył także ogrodzenie od strony ulicy. „Roboty nie figurują w rejestrze zgłoszeń ani też nie są w żaden sposób oznaczone, są zatem sprzeczne z postanowieniami w zakresie »Ustalenia kompozycji, form zabudowy i sposobu zagospodarowania terenu« MPZP - napisał jeden u mieszkańców ulicy do Wydziału Urbanistyki i Administracji Budowlanej Urzędu Miasta Szczecin.
Otrzymał odpowiedź od kierownika referatu Zachód Anny Nuckowskiej: „Po sprawdzeniu rejestrów wydziałowych, informuję że w latach 2014- 2017 do Wydziału Urbanistyki i Administracji Budowlanej nie wpłynął żaden wniosek o pozwolenie na budowę dotyczący w/w nieruchomości. Nie dokonano też żadnego zgłoszenia robót nie wymagających pozwolenia na budowę”.
Wydział Urbanistyki wysłał 2 bm. pismo w tej sprawie do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, którego szef Andrzej Loch powiedział nam, że już trzykrotnie podlegli mu pracownicy byli na miejscu i według wyjaśnień właścicielki cegła z jakiego wykonany był balkon była zmurszała i trzeba było całą konstrukcję rozebrać. Balkon także zostanie uszczelniony, by nie przeciekał, a potem cała konstrukcja zostanie odtworzona z nowych cegieł. Nie powstanie tu żaden inny balkon, a tym bardziej ze szkła, jak niektórzy sąsiedzi twierdzą. Płot do wysokości 220 cm każdy może wybudować jaki mu się zamarzy.
Tekst i fot. M. Kwiatkowski
Na zdjęciu:Zmurszała cegła została usunięta, a teraz ma powstać balkon w takim samym kształcie.
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
murarz
2017-06-25 12:16:19
A ciekawe czy sąsiedni balkon też się sypie, a właściciel go nie remontuje. Bo jak pani z basenem na ogródku i kucykiem w stajni, zakończy remont, to czy mury od sąsiada zarazy nie przeniosą!
@czytelnik
2017-06-24 15:48:10
Komentarze podobne, bo wbrew temu co chciałby układ esbecko- komunistyczny, większość czytelników ma swoje zdanie i pogląd na takie kwestie. Mnie także nie przeszkadza, że ktoś chce unowocześnić czy upiększyć swoją posiadłość. A że sąsiadów żółć zżera to tym gorzej dla nich. Miejscowy plan skoro nie zezwala na usunięcie walącego się balkonu jest bezsensowny. Z drugiej strony na pobliskim Krzekowie wybudowano paskudne sraczkowato-zielone kurniki pośród ładnych domów jednorodzinnych i nikomu to nie przeszkadza, a "redaktor" nie rozdziera szat na łamach gazety.
Melania Harper
2017-06-24 13:38:16
Typowa nasza narodowa cecha, by nikt z osób które znamy nie miał lepiej od nas.
Szczerze mówiąc wolę odrestaurowana kamienicę wedle woli wlasciciela niż rozsypujacy a się relikt.
A jak sąsiadom nie pasuje albo im tak bardzo zależy, niech polikwiduja swoje lokaty i wykupia kamienice. O ile cokolwiek mają.
czytelnik
2017-06-24 12:19:55
Ciekawe, że wszystkie komentarze takie podobne. A do tego ten basen, o którym nie ma słowa w tekście i którego nie widać ani z ulicy ani nawet od sąsiadów ........ A komentatorom określenie Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego nic nie mówi? To warto poczytać. A propos relikt - budynek jest z lat 60, w miejscu zbombardowanego w czasie wojny.
Roman Werny
2017-06-24 11:21:56
Typowa nasza narodowa cecha, by nikt z osób które znamy nie miał lepiej od nas.
Szczerze mówiąc wolę odrestaurowana kamienicę wedle woli wlasciciela niż rozsypujacy a się relikt.
A jak sąsiadom nie pasuje albo im tak bardzo zależy, niech polikwiduja swoje lokaty i wykupia kamienice. O ile cokolwiek mają.
Alicja
2017-06-24 10:51:12
To ten bliźniak z tym basenem na ogródku? Oj nieźle musiał zaleźć sąsiadom za skórę, że posunęli się aż do takiego donosu. Zawsze mówię, że z sąsiadami należy żyć lepiej niż z rodziną. A tak nawiasem mówiąc to nie rozumiem czepiania się, Elewacja ładna, zadbana i oby wszystkie na Czorsztyńskiej domy tak ładnie wygladały
Bronek
2017-06-24 10:25:01
tak podpadł sąsiadom i tu powstał problem chore sąsiedztwo i zazdrość
Robert
2017-06-24 10:15:16
Przecież to zwykły bliźniak jakich dziesiątki Niemcy postawili w latach 30tych XX wieku. Żadna architektura godna uwagi. A ten na tle pozostałych wygląda znacznie lepiej. Dość kontrowersyjny dla kogo? Żal D... ściska sąsiadom, że takie komunistyczne donosy stosują. Obrona tow red bezsensowna jak w przypadku baraku na staromiejskiej, który jest potrzebny tylko paru lekarzom do zbijania kasy, a to że psuje atmosferę uliczki staromiejskiej już nieważne. Żenada takie wypociny!
Zenek
2017-06-24 10:03:22
News dnia. Czy mieszkaniec przedmiotowej nieruchomości komuś podpadł?
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.
