Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Żłobki pękają w szwach

Data publikacji: 07 września 2016 r. 21:13
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:14
Żłobki pękają w szwach
 

Szczecińskie żłobki są wypełnione do ostatniego miejsca, a mimo to nie dostało się do nich niemal półtora tysiąca dzieci. Ich rodzice nie mają praktycznie szans, aby jeszcze w tym roku szkolnym te maluchy otrzymały opiekę w żłobku. Matki, które po urlopie macierzyńskim, planowały wrócić do pracy, muszą szukać pomocy u opiekunek, babć lub same zająć się dziećmi.

To kolejny wrzesień, kiedy sytuacja związana z brakiem miejsc w żłobkach jest tak trudna. - Zazwyczaj brakuje około półtora tysiąca miejsc. Podobnie jest w tym roku, gdzie 1432 dzieci czeka w kolejce na miejsce - powiedziała Agnieszka Rojek, dyrektor zespołu Żłobków Miejskich w Szczecinie. - Może się zdarzyć, że w którejś placówce zwolnią się jeszcze miejsca, ale będą to pojedyncze przypadki. Na chwilę obecną, wszystkie miejsca są wypełnione i rodzice oczekujących dzieci będą musieli poczekać do następnego roku. 

Obecnie w Szczecinie działa dziewięć żłobków publicznych, w tym zaledwie dwa na prawobrzeżu. Zapewniają one opiekę zaledwie 436 dzieciom. Sytuację nieco ratują 22 placówki prywatne, które przyjęły w tym roku szkolnym 551 maluszków.

Problemem opieki nad najmłodszymi mieszkańcami Szczecina, zajęli się podczas środowego posiedzenia radni miejskiej komisji ds. zdrowia i pomocy społecznej. - Mamy sygnały, że niektórzy rodzice zapisują swoje dzieci do żłobka zaraz po urodzeniu - powiedziała Maria Herczyńska, przewodnicząca komisji ds. zdrowia i pomocy społecznej RM.

Dziś młodzi szczecinianie czekają średnio rok - półtora na przyjęcie ich dziecka do żłobka. Radni przyznali, że niezbędna jest rozbudowa już istniejących i budowa nowych placówek. Radna Stefania Biernat podkreślała szczególnie trudną sytuację na prawobrzeżu i postulowała o natychmiastową rozbudowę żłobka w Dąbiu przy ul. Żaglowej. Obecnie zabrakło w nim miejsc dla setki dzieci. Radni mówili też o konieczności rozbudowy placówki przy ul. Włościańskiej oraz utworzenia nowej placówki na powstającym osiedlu przy ul. Cukrowej. Beata Bugajska, dyrektor Wydziału Spraw Społecznych Urzędu Miasta przyznała, że jest po rozmowach z wiceprezydentem Krzysztofem Soską w sprawie ewentualnego wykorzystania w tym celu Projektu Maluch. 

Radni mają świadomość, że Program 500+ wpłynie na przyrost naturalny i problem braku miejsc w żłobkach może się jeszcze pogłębić. Radny Dawid Krystek zaproponował więc, żeby wnioskować, aby w budżecie Szczecina na rok 2017 znalazło się więcej pieniędzy na inwestycje związane z tymi placówkami.

Elżbieta KUBERA

Fot. D.GORAJSKI (arch.)

 

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

xxx
2016-09-08 13:34:08
W przyszłym roku będzie tłok w szkołach bo wejdą dwa roczniki. Dobrze że wysłałam dziecko do pierwszej klasy teraz. 12 dzieci w klasie. Prawie indywidualne nauczanie. Za kilka lat zero kłopotów z wyborem szkoły średniej czy studiów. Super dobra zmiana.
Dzisiejszy "postep"...
2016-09-08 12:00:04
Odp. do Matki... bo dla wiekszosci dzisiejszych "pindzi" liczy sie tylko Kasa i jeszcze raz Kasa, nie mowiac juz o extra kontaktach via Facebook, Twitter itp...! Z jednej strony, to "biedne" sa te dzisiejsze male dzieci, gdzie powoli traca kontakt z Rodzicami juz od malego, a pozniej mamy tego efekty w mlodziezowej juz przestepczosci !!
Matka
2016-09-08 08:44:55
Fuu... jaka przechowalnia! Takie małe dziecko powinno być w domu. MINIMUM do 2 lat! a jak są możliwości to do 3. Jak mi te pindzie wmawiają że MUSIAŁY iść do pracy , bo w domu idzie zwariować, to sobie tak myślę: co z ciebie za matka. Po co?
Gra
2016-09-08 07:49:40
Spokojnie, jakiś znajomy królika wybuduje prywatne żłobki, a miasto do nich skieruje i będzie grała muzyka.
Tata
2016-09-08 02:11:12
Polozyc maluchy na nowym stadionie "Pogoni" za 200 milionow zlotych. Wyprawki kupia przesi spolek miejskich. Powodzenia !
Bocian,
2016-09-08 00:37:28
A jak by tak jeszcze wylaczano swiatlo ok. godz. 20.00 jak to bylo za Komuny, to Ho..Ho...Ho...! Widac wiec, ze i bociany staraja sie pomoc mlodym !!
Gargamel
2016-09-08 00:14:43
po co robić sobie dzieciaka jak nie ma się możliwości opieki nad nim? Ten kraj nie stwarza warunków do rozmnażania... a mówi się że kryzys, że bieda itp.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA