Szczecin nadal nie ma zakończonej procedury przetargowej (!) na konserwację i utrzymanie zieleni miejskiej na bieżący oraz przyszły rok. To sytuacja bez precedensu. Tym bardziej zaskakująca, że dzieje się w sferze dla naszego miasta szczególnej, w oparciu o którą Szczecin od lat i w perspektywie roku 2050 buduje swą strategię wizerunkową „pływającego ogrodu".
Nie ma się czym chwalić, więc Centrum Informacji Miasta na ten temat milczy. Faktem jest jednak, że z budżetu Szczecina na jednej z ostatnich sesji radni musieli zwiększyć „środki na utrzymanie zieleni prawobrzeża oraz pokrycie wzrostu jednostkowych cen ofertowych" o ponad 450 tysięcy złotych, aby Zakład Usług Komunalnych zdołał podpisać z wybraną w przetargu firmą umowę na utrzymanie i konserwację zieleni miejskiej.
W sumie, w bieżącym roku ZUK - jak przyznaje jego rzecznik Andrzej Kus - dodatkowo otrzymał z budżetu miasta 977 tysięcy zł. Mimo tego, do tej pory (!) nie zdołał doprowadzić do skutecznego podpisania umowy z wybranym w przetargu wykonawcą na rejon VI (jego granice wyznaczają ulice: Sczanieckiej, Wilcza, Rostocka, Kredowa, Ludowa, Wiszesława, Światowida, Nad Odrą i Stołczyńska). A też nie bez kłopotów przebiegło rozstrzygnięcie dla rejonu III (granice wyznaczają: ul. Ku Słońcu, al. Wojska Polskiego, Os. Bezrzecze oraz Gmina Dobra Szczecińska). W obu przypadkach chodzi o firmę SIAL. O ile w pierwszym umowa opiewająca na ponad 1,852 mln zł brutto) została przekazana do podpisu wykonawcy, o tyle w pierwszym - odstąpił on od podpisania umowy.
Stąd w trybie pilnym „przeprowadzono kolejne postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego". Tyle że nie - jak w przypadku całego przetargu na zieleń - na lata 2016-2017, a tylko na bieżący. Z nowym wykonawcą - firmą EKOBUD Eugeniusza Kociszewskiego - umowę opiewającą na ponad 448,6 tys. zł zawarto dopiero 12 lipca (!) z terminem obowiązywania wyłącznie do połowy grudnia br. Kiedy zostanie wyłoniony wykonawca na przyszły rok dla tego rejonu, czyli głównie Gumieniec, jeszcze nie wiadomo.
Powodów bezprecedensowego poślizgu w rozstrzygnięciu przetargu jest co najmniej kilka. Podstawowy to....©℗
Arleta NALEWAJKO
Fot. Dariusz GORAJSKI
Więcej czytaj w środowym "Kurierze Szczecińskim" i e-wydaniu z 27 lipca 2016 r.