W wysłanej z Chin paczce miała być plastikowa zabawka. Zamiast niej kontrolujący przesyłki zachodniopomorscy celnicy znaleźli 20 podrobionych zegarków.
Podczas kontroli nadesłanych z Chin do Polski przesyłek zachodniopomorscy funkcjonariusze Służby Celnej natrafili na taką, której deklarowaną zawartością miała być plastikowa zabawka o niskiej wartości. Okazało się jednak, że jest w niej 20 naręcznych zegarków z nielegalnymi znakami towarowymi znanego producenta.
- Zegarki o wartości 12 tysięcy złotych nie pochodzą z autoryzowanych przez producentów źródeł - mówi Michał Szadokierski, rzecznik Izby Celnej w Szczecinie.
Adresatem paczki z podróbkami był mieszkaniec województwa zachodniopomorskiego. Towar celnicy zatrzymali. Poinformowali o tym przedstawicieli właściciela widniejących na nim znaków towarowych, którzy zdecydują, co dalej się stanie z przejętymi zegarkami.
- Obrót towarami podrobionymi jest przestępstwem zagrożonym karą grzywny, ograniczenia, a nawet pozbawienia wolności do 5 lat- przypomina rzecznik IC. - Ponadto właściciel podróbek obligatoryjnie je traci.
(mag)