Brud w alei Niepodległości w Szczecinie to wina przede wszystkim zarządców nieruchomości, właściciele mieszkań i lokali użytkowych w budynkach przyległych do niej. To oni odpowiedzialni są za utrzymanie ich czystości - takiej odpowiedzi udzieliła Hanna Pieczyńska, rzeczniczka szczecińskiego ZDiTM, na pytania, dlaczego aleja jest zapyziała, a także o to, ile razy od nowości do 25 lipca była ona czyszczona? Jak często aleja jest zamiatana, myta, czyszczona, w tym jak często czyszczone/myte/odkażane są płyty chodnikowe, ławki, kosze na śmieci?
Kamienne płyty chodnika są tak zapaskudzone ekskrementami zwierzęcymi i ludzkim, nie licząc resztek tego, co wynoszą klienci okolicznych fastfoodów, że zbiera na wymioty. Krajobraz niezmienny od miesięcy.
- Za utrzymanie czystości chodników widocznych na zdjęciach odpowiedzialni są zarządcy nieruchomości, a nie ZDiTM - tłumaczy Hanna Pieczyńska, rzecznik ZDiTM. - Jest to zgodne z ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. W kwestii tego brudu trzeba kontaktować się z zarządcami, właścicielami lokali.
Równie interesujące, co bardziej szokujące są pozostałe wyjaśnienia rzeczniczki ZDiTM.
- Po stronie ZDiTM oczyszczanie obejmuje ścieżkę rowerową i miejsca parkingowe usytuowane na tym odcinku al. Niepodległości - oświadczyła nam H. Pieczyńska.
I taki właśnie obrazek kuriozalny można było oglądać we wtorkowy poranek, kiedy to pojazd sprzątający ZDiTM dumnie przemierzał ten szlak wydzielonego brudu, czyli pas rowerowej ścieżki.
I tu pojawia się „ale”, bo - jak dodaje rzeczniczka ZDiTM - „umowy na oczyszczanie miasta oraz oczyszczanie chodników i miejsc parkingowych znajdujących się w SPP swoim zakresem nie obejmują mycia chodników oraz miejsc parkingowych”. Koniec cytatu.
Efekt? to między innymi miejsca postojowe z kostką usmarowaną wyciekającymi z samochodów olejami czy chwasty porastające szczeliny między płytami. Zdewastowane klomby ze szczątkami zieleni przy jezdni i pasie do parkowania aut, uszkodzone pachoły.
ZDiTM przyznaje się, ale też tylko pośrednio, do odpowiedzialności za to, co się dzieje, a dziać się nie powinno, na chodnikach.
- Umowa na opróżnianie i serwisowanie koszy ulicznych swoim zakresem obejmuje mycie i dezynfekcję koszy ulicznych oraz oczyszczenie terenu wokół kosza w promieniu 2 m, ale bez mycia powierzchni wokół kosza - informuje H. Pieczyńska. Kosze uliczne na al. Niepodległości opróżniane są z częstotliwością 9 x w tygodniu, tj. od poniedziałku do niedzieli do godz. 08.00 i dodatkowo w soboty i niedziele w godz. 14.00 – 16.00.
Innymi słowy. Winnych co nie miara, są firmy, są zlecenia, ZDiTM wydaje publiczne pieniądze. A syf w pełnej krasie w reprezentacyjnej i najdroższej alei centrum stolicy regionu. Wstyd! ©℗
Tekst i zdjęcia: Mirosław WINCONEK